Powiedzmy sobie szczerze, każdy z nas bez względu na wiek ma słabość do słodyczy.
Jedni po prostu potrafią jeść je z umiarem, inni niestety nie potrafią bez nich żyć. Na dodatek bardzo często pokusa jest pod ręką, a to ciasteczka do kawy, żelki na przekąskę, albo cukierki.
Cukiernie, też nie ułatwiają nam zadania, są na każdym kroku i kuszą pysznościami.
Jak sobie poradzić z nadmiernym apetytem na słodycze ?
Wystarczy wprowadzić do naszego życia kilka prostych zasad, które nie będą obciążały naszego budżetu i co bardzo ważne nie zajmą nam naszego wolnego czasu.
1. JABŁKO ZAMIAST BATONA
W jabłku znajduje się fruktoza – to naturalny cukier, który dostarczy naszemu organizmowi cukru i zaspokoimy apetyt na słodycze. Poza tym w jabłku znajdują się kwasy organiczne, które pobudzają pracę przewodu pokarmowego zwiększając w ten sposób wydzielanie soków trawiennych. Trawiennych jabłku znajdują się również pektyny, które wspomagają pracę jelit i oczyszczają organizm z toksyn.
2. SŁODYCZE IMBIROWE
Zawsze miejmy je pod ręką i w chwili słabości sięgnijmy właśnie po nie. Kandyzowany imbir jest idealnym wyjściem, po obiedzie, kiedy zachce nam się słodkości z powodzeniem, możemy pozwolić sobie na spożycie 5 plastrów. Imbir ma bardzo intensywny zapach i ostry smak po jego spożyciu, zupełnie stracimy apetyt na słodycze.
3. NIE ŚPIESZ SIĘ Z JEDZENIEM
Celebrujmy własne posiłki, podczas jedzenia przeżuwajmy każdy kęs starannie. To nie jest pusty slogan, podczas przeżuwania wydziela się leptyna. Jest to hormon zmniejszający łaknienie, po jego wytworzeniu szybciej odczujemy uczucie sytości, a co za tym idzie nie będziemy mieli potrzeby dojadania i łatwiej będzie zapomnieć o słodyczach.
4. W KOŃCU COŚ MIŁEGO, LODY CZEKOLADOWE, TEGO SOBIE NIE ODMAWIAMY!!!
Niesamowite prawda? A jednak mała porcja lodów czekoladowych dziennie, może stać się naszym sojusznikiem w walce ze słodyczami. Dlaczego?
Lody czekoladowe zawierają teobrominę i tryptofan – pobudzają one wydzielanie tzw. hormonów szczęścia. Im zimniejsze danie tym mniej go spożyjemy – tak działa nasz organizm.
Pamiętajmy jednak, że gałce czekoladowych lodów mówimy zdecydowane TAK, ale już kalorycznym dodatkom, takim jak słodka polewa, bita śmietana, cukrowa posypka stanowczo NIE.
Zastąpmy je po prostu drobno posiekanymi orzechami, albo owocami, które posiadają fruktozę i tak jak w przypadku jabłka dostarczą nam naturalnego, nietuczącego cukru.
5. KWAŚNE SMAKI TO NASZ SPRZYMIERZENIEC
Może wydawać się to dziwne, ale naprawdę działa. Ochotę na słodkie pomoże nam zaspokoić właśnie smak kwaśny. Tak, więc cierpki sok z cytryny, porzeczek, wiśni, czy żurawin, albo zjedzenie kiwi, spowoduje, że od razu zapomnimy o zjedzeniu czegoś czekoladowego.
Poza tym wszystkie kwaskowate owoce, zawierają wapń, magnez i potas, które odtruwają nasz organizm. Jeżeli będziemy regularnie spożywać kwaśne owoce z czasem nasz organizm straci potrzebę domagania się słodkiego na zawsze!
6. SIEMIĘ LNIANE
Nasiona lnu zawierają cynk, który reguluje uczucie sytości i zapobiega napadom wilczego apetytu na słodycze. Spożywajmy, więc je od rana do wieczora, dodając je możliwie do wszystkich potraw. Zmielone nasiona lnu, możemy dodawać do mleka, jogurtów, zup, sosów na kanapkę do sałatek. Praktycznie wszędzie, co za tym idzie w prosty sposób pomagamy sobie i naszemu organizmowi pozbyć się łaknienia.
7. ZAPACHY
Otoczmy się kwiatami. Często po słodycze sięgamy skuszeni właśnie ich zapachami, tak reaguje nasz mózg. Pod wpływem zapachów kojarzonych z jedzeniem, zwiększa się wydzielanie soków trawiennych i zaostrza się apetyt.
Częstym błędem, który nieświadomie popełniamy jest zaopatrzenie nasz dom w kadzidełka, świeczki zapachowe, oraz kosmetyki o zapachu, np. czekolady, migdałów, cynamonu, owoców!
Sami w ten sposób zachęcamy nasz organizm do chęci domagania się słodkości. Zastąpmy, więc te zapachy, aromatami kwiatowymi, leśnymi lub morskimi.
Jedyne, co nam wówczas zagraża to, to, że nasz mózg wymoże na nas chęć spaceru po lesie, a to tylko jeden z kolejnych kroków do odzyskania wymarzonej sylwetki i zapomnieniu o czekoladkach.
8. CHROM – NASZ PRYWATNY OCHRONIARZ PRZED SŁODYCZAMI
Gdy brakuje, go w naszym organizmie, bardzo trudno wówczas utrzymać stały poziom glukozy we krwi. Co się wtedy dzieje? Nasz organizm potwornie zaczyna domagać się słodkiego. Aby tego uniknąć, możemy pić koktajle drożdżowe. Zawierają one bardzo dużo chromu.
A więc 1 łyżeczkę drożdży rozpuśćmy rozpuszczamy w 1 szklance gorącego mleka. Pijąc podany napój po kilku dniach uzupełnimy poziom chromu i unikniemy problemu z apetytem na słodycze.
9. SŁOŃCE !!!
Po długiej i mroźnej zimie koniecznie wyjdźmy na słońce. Na zmniejszenie apetytu na słodycze wpływa, bowiem silne światło. Zadziała choćby krótki spacer w słoneczny dzień, a wiosna właśnie temu sprzyja. Także wstańmy w końcu z kanapy, zapomnijmy o telewizorze, wiosna i pukające w nasze okna słońce zapraszają nas na spacer, każdego dnia.
10. AKUPRESURA I JEJ MAGICZNA MOC
Co zrobić, gdy po skończonym posiłku dopada nas apetyt na słodycze?
Jeżeli nie mamy pod ręką zdrowych zamienników z punktów powyżej, akupresura przyjdzie nam z pomocą. Potrzyjmy palcami oba skrzydełka nosa oraz płatki uszu. Dlaczego?
Właśnie te miejsca na ciele regulują łaknienie, po krótkim zabiegu apetyt na słodkie zniknie.