Jak uspokoić malucha, dziecko w aucie jadąc w podróż?
Podróż z dzieckiem może być udręką. Nieprzyjemna, stresująca i na dodatek trwa bez końca.
A to dziecko płacze i marudzi bez powodu albo dostaje mdłości i oczywiście graniczy z cudem, możliwość wysiedzenia naszej pociechy w foteliku dłużej niż 10 minut.
Spróbujmy więc na spokojnie przeanalizować zachowanie naszego dziecka w aucie, aby ustalić powody dla których nasza kochana pociecha staje się małym potworkiem. Przyczyn bowiem niespokojnego zachowania dziecka może być wiele, spróbujmy je więc rozpoznać.
Niespokojne zachowanie naszego małego pasażera w samochodzie w dużym stopniu zależy od jego dotychczasowych doświadczeń związanych z autem.
Skoro płacze w aucie to oznacza, że zaczął z jakiegoś powodu kojarzyć samochód z czymś przykrym.
Może po prostu dziecko ma nudności?
Warto więc na początek ustalić, czy nasze dziecko nie cierpi przypadkiem na chorobę lokomocyjną. Natomiast jeżeli nie wymotuje, ale źle się czuje, trzeba zmienić sposób jazdy, na bardziej płynny, wolniejszy, łagodnie skręcać i spokojnie i przemyślanie hamować.
Inny równie ważny powód niepokoju dziecka wynika z atmosfery jaka tworzą rodzice podczas jazdy.
Jeżeli zdarza nam się często kłócić podczas jazdy, maluch staje się zestresowany i zaczyna kojarzyć jazdę samochodem ze złymi emocjami. Wówczas naturalną jego reakcja jest próba, za wszelką cenę, wydostania się z auta, nawet jeżeli w danym momencie się nie kłócicie.
Bywa również, że nasza pociecha płacze i ucieka z samochodu, gdy jeden z rodziców podczas prowadzenia auta jest podenerwowany, często trąbi, przeklina na innych kierowców albo gwałtownie hamuje lub przyspiesza. W takich sytuacjach maluch, może już na sam widok auta reagować panicznym płaczem albo próbą ucieczki, bo ma złe skojarzenia z jazdą i chce tego uniknąć.
Oczywistą przyczyną histerycznego zachowania w samochodzie jest także przebyty wypadek, bądź stłuczka samochodowa.
Wyjściem z większości tych sytuacji jest przede wszystkim zapoznanie dziecka ponownie z samochodem. A więc pobawmy się z naszym maluchem właśnie w samochodzie, ale przy wyłączonym silniku, pozwólmy mu wchodzić i wychodzić każdymi drzwiami, także do bagażnika, potrąbić, włączać wycieraczki, popryskać płynem do mycia szyb. W ten sposób zaczniemy poprzez zabawę stopniowo zmniejszać jego lęk do auta, a przebywanie we wnętrzu auta i sama jego obecność zacznie kojarzyć się maluchowi z czymś co uwielbia – czyli świetną zabawą.
Pamiętajmy koniecznie o kilku prostych, ale jakże cennych zasadach:
- Nigdy na siłę nie wsadzajmy naszego malucha do samochodu kiedy płacze. Uspokójmy dziecko, zatrzymajmy na chwilkę samochód przejdźmy się i zabawmy go troszkę.
- Koniecznie na czas podróży musimy przygotować arsenał zabawek i gadżetów, które będziemy mogli wykorzystać w chwilach, gdy nasz maluch zrobi się niespokojny
- Dbajmy zawsze o dobra atmosferę z samochodzie