10 sposobów na chandrę i ospałość

10 SPOSOBÓW NA CHANDRĘ I OSPAŁOŚĆ, CZYLI NAJLEPSZE SPOSOBY NA RADZENIE SOBIE Z JESIENNĄ DEPRESJĄ

Za oknem mokro i coraz szybciej robi się ciemno, niestety o tej porze roku, słonko świeci nawet 20 razy słabiej niż latem. Ta niesprzyjająca aura sprawia, że w organizmie obniża się poziom serotoniny, hormonu, który poprawia nam nastrój i zmniejsza zmęczenie. Efektem, zmniejszającego się poziomu serotoniny, jest senność i znana wielu jesienna depresja. Wahaniom aury niestety nie zaradzimy, ale możemy sprawić , by jak najmniej nam szkodziła, spróbujmy wdrożyć poniższy plan, który uchroni nas przed spadkiem formy.

1. ŚWIATŁO, ŚWIATŁO I JESZCZE RAZ ŚWIATŁO !!!

Promienie światła pozytywnie nastawiają nas do życia, a najlepszym źródłem światła są promienie słoneczne. Postarajmy się wybrać codziennie na krótki, półgodzinny spacer, nikt inny za nas tego nie zrobi, najlepiej wtedy, gdy słońca jest najwięcej, a więc między 11-14. Ważne, żeby w pochmurne dni, nie rezygnować ze spacerów, nawet gdy słońca nie widać, jego promienie docierają do naszego organizmu, co za tym idzie powodują wytwarzanie witaminy D, niezbędnej, aby zachować odporność. Zadbajmy, aby w ciągu dnia do naszego mieszkania docierało jak najwięcej naturalnego światła. Korzystajmy z dostępnych lamp sollux, da ona oczekiwane korzyści, jeżeli będziemy używać jej przez około 30 minut dziennie.

 2. AMINOKWASY KONTRA DEPRESJA

Są bardzo ważne w naszej diecie, a w szczególności TRYPTOFAN – aminokwas chroniący nas przed depresją, ponieważ jest on odpowiedzialny za wytwarzanie w naszym organizmie serotoniny, czyli popularnie znanego pod nazwą hormonu szczęścia. Jego bogatym źródłem są: drób, produkty mleczne, suszone daktyle czy banany. Banany zawierają dużo białka, jodu, witaminy C i PP, potasu, dzięki czemu koją nerwy oraz polepszają nasz sen. Magnez i żelazo to inne naturalne antydepresanty, kiedy tylko zaczynamy odczuwać spadek formy, sięgnijmy po pestki dyni albo słonecznika, zwalniają one bowiem uwalniania hormonu stresu. Na spadek nastroju, pomoże nam bogaty w żelazo sok z buraków.

 3. ZAPACHY UKOJĄ ZMYSŁY I CIAŁO

Lotne substancje docierają przez nos do naszego mózgu, wówczas zaczynają pozytywnie wpływać na centra emocjonalne, ukryte w naszej głowie. Tak więc, przy napadzie kiepskiego nastroju, użyjmy łatwe w stosowaniu zapachowe świece, albo kominki zapachowe. Kiedy poczujemy spadek sił witalnych 3-4 razy w tygodniu wdychajmy zapach eukaliptusowy, dobrym pomysłem będzie kilkoma jego kroplami skropić pościel. Inny zbawienny zapach to lawenda i róża. Do miski z gorącą wodą wlejmy po 3 krople olejków i postawmy w pokoju w którym przebywamy, szybko ukoją nastrój. Olejki cytrusowe działają pobudzająco, skropmy więc nimi chusteczki i wdychajmy ich aromat. Zbliżony efekt da olejek z kory cynamonowca, dodajmy go do balsamu do ciała.

4. ŻEŃ – SZEŃ I JEGO POMOCNICY

Niektóre rośliny, zwane ADAPTOGENAMI , zwiększają odporność naszego organizmu na niekorzystne dla nas czynniki, takie jak brak światła i chłód. Zmniejszają one bowiem zmęczenie i wspomagają sprawność fizyczna i umysłową naszego organizmu. Żeby tego dokonać sięgnijmy po herbatę z żeń-szenia lub zawierające go preparaty z apteki. Do tak cennych dla nas adaptogenów zaliczają się również miłorząb japoński i cytryniec chiński, znajdziemy je w składzie kilku tabletek, dostępnych bez recepty w aptece.

 5. CZEKOLADA, CZEKOLADA!!!!!!

Cudowne, brązowe złoto dodaje optymizmu i uwalnia hormony szczęścia tak bardzo potrzebne nam zwłaszcza jesienią. A to dlatego, że zawiera kakao, które chroni przed rozdrażnieniem i poprawia znacznie naszą koncentrację, zjadajmy jednak nie więcej jak 3-4 kostki naraz! Możemy przygotować sobie domową ambrozję, która jak wiadomo była rozkoszą i napojem bogów. Na mały ogniu rozgrzejmy szklankę mleka i 100 ml śmietanki dodajmy tabliczkę czekolady i gotowe!!! Czy może być coś lepszego, żeby pojawił się uśmiech na naszych twarzach?

6. ZABAWA ZE ZWIERZAKIEM

Nie jest tajemnicą, iż posiadacze zwierząt są mniej narażeni na depresję. To proste obecność pupila mobilizuje nas do działania, czy mamy chandrę czy nie, psiak i tak nie odpuści nam swojego obowiązkowego spaceru. Szczególnymi szczęściarzami są właściciele kocurów, które to wyciszają i koją nasze zszarpane nerwy. Koty mruczą kiedy są zadowolone, najedzone, albo po prostu jest im ciepło, nie robią tego bez konkretnej przyczyny. Mruczenie to ich naturalny mechanizm uspokajający, który przy okazji działa kojąco na człowieka. Właściciele psów także odnoszą ogromne korzyści z ich posiadania. Dzięki codziennym spacerom z psiakiem jesteśmy bardziej aktywni, a ruch jak wiadomo wyzwala hormony szczęścia.

 7. MUZYKA JAKO TERAPIA

Taniec i muzyka wyzwala w nas radość, wcale nie musimy poruszać się w rytm skocznych i żywych melodii. Warto słuchać tych piosenek, które pozytywnie nam się kojarzą np. z pierwszą randką, minionymi wakacjami, udaną imprezą ze znajomymi. Osobom bardzo zestresowanym i mocno podatnym na jesienną chandrę w szczególności polecane jest słuchanie odgłosów natury.

8. AKUPRESURA DZIAŁA ODPRĘŻAJĄCO

Gdy spada nam ciśnienie i brakuje sił, sięganie po kolejna kawę to klasyczny błąd, który popełnia większość z nas. I tu z pomocą przychodzi nam akupresura, uwolni nas od nadmiernego napięcia i pomoże odzyskać energię na resztę dnia. A więc: przez około 5 min uciskajmy miejsce na wewnętrznej stronie przedramienia, punkt o który nam chodzi znajduje się ok. 2 cm od nasady dłoni. Możemy wypróbować mini zabieg kojący nerwy. Dobrym sposobem będzie rozcieranie czoła palcami od nasady brwi w górę. Następnie delikatnie zataczając kółka, a potem płynnym ruchem przesuwając dłonie po karku. Inny dobry i szybki sposób to palcami wskazującymi przez ok. 2 min rytmicznie uciskajmy miejsca na wierzchołku głowy.

 9. ODROBINA CZUŁOŚCI NA POPRAWĘ KRĄŻENIA

Dotyk drugiej kochającej nas osoby daje nam duże poczucie bezpieczeństwa i koi nasze nerwy. Tak więc pełen czułości seks przywraca naszemu organizmowi równowagę hormonalną zaburzoną na skutek długotrwałego stresu. Bliskość w sypialni rozładowuje także napięcie, które towarzyszy nam przez cały dzień, dzięki niemu nie będziemy mieć kłopotów z zasypianiem , wstaniemy wypoczęci i pełni energii. Możemy także poprosić naszego partnera, by zrobiła nam masaż szwedzki. To nic trudnego, polega on na delikatnym głaskaniu, uciskaniu i ugniataniu dłońmi skóry w kierunku zgodnym z kierunkiem płynącej krwi pompowanej do naszego serca.

10. BARWY NA POBUDZENIE – KOLOROTERAPIA

Najlepszym sposobem na szarugę za oknem jest widok i obecność koloru, ciepłych barw i dużo światła. Planujemy towarzyskie wyjście, a kompletnie nie mamy na nie ochoty, ubierzmy się w bluzkę w żółtym kolorze, albo dobierzmy dodatki np. torebkę w tym kolorze. Żółć doskonale pobudza nasz umysł do działania, ożywia i sprawia, że jesteśmy u szczytu towarzyskiej formy. Z kolei kolor pomarańczowy poprawia naszą koncentrację. Jesteśmy przekonanani, iż zastosowanie się chociaż do połowy powyższych zasad dobrego humoru, ułatwi nam przebrnięcie przez szarość dnia codziennego, przecież jesień to nie tylko ponura szarość i słota. Przypomnijmy sobie jak bardzo potrafi być piękna, pełna barw, grzybów i soczystych jabłuszek. Jesień to królowa koloru.